Geoblog.pl    ciachbajera    Podróże    Serbia    No i w domciu
Zwiń mapę
2006
27
wrz

No i w domciu

 
Polska
Polska, Białystok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2351 km
 
Pociąg do Warszawy, w Warszawie żegnamy Konrada, zamieniamy go na Jacę, który to wraca z poprawek w Łodzi do domu. Wieczorem jesteśmy.

PODSUMOWANIE?
Wyszło trochę patetycznie, ale składają się na to cztery czynniki: po pierwsze przy pisaniu słuchałem sątraku z Black Hawk Down, gdzie zdażają się takie tam różne podnioślejsze numery; po drugie mam na karku sporo do załatwienia na uczelni, pętla ccoraz silniej zaciśnięta, więc zajmuje się czyms niezwiązanym; po trzecie taka już moja natura, że czasem lubię tak wypieścić, żeby brzmiało, że ho ho; po czwarte był to zaiste kapitalny wyjazd i tak też można go opisywać. O.
Łącznie spędziliśmy mniej więcej trzy doby w pociągach, wypiliśmy po 1,5 skrzynki piwa na głowę, zjedlismy z 5 kg płatków owsianych i cholera wie ile kanapek, raz zjedliśmy ciepły i pełnowartościowy posiłek, byliśmy w stolicy każdego z mijanych krajów (Bratysława tylko na obrzeżach, jakoś te pociągi na Słowacji nie lubią prosto do celu jeździć).
Został cholerny niedosyt, dlatego już szykowane są plany na Albanię, przez Bośnię i Hercegowinę. Zobaczymy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
strzępotek.perełkowiec
strzępotek.perełkowiec - 2008-01-15 22:47
E tam, nie patetycznie, tylko czuć-że-wspomnieniowo-i-po-twojemu-peryferyjnie... czyli git :). Fotki też klimacik kolaterali. Całość współ(gra). Mam nadzieję, że cdn przy innej okazji...
 
 
zwiedził 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 47 wpisów47 2 komentarze2 53 zdjęcia53 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
12.08.2009 - 28.08.2009
 
 
 
01.08.2008 - 15.08.2008